Dzisiaj jest: Sobota 27 Kwietnia 2024
Imieniny obchodzą: Anastazy, Andrzej, Bożebor, Kanizjusz, Martyn, Piotr, Teofil, Zyta
Do końca roku zostało 249 dni.
Zodiak: Byk
 

Nieczynny i zaniedbany cmentarz żydowski w Birczy znajduje się w przy ulicy Cmentarnej, ok. 200 m na północ od drogi Przemyśl-Sanok, 50 m od nowego cmentarza komunalnego. Został umieszczony na południowym zboczu wzgórza, od południa ograniczony rzeczką.

Zajmuje powierzchnię 0,76 ha. Teren ma kształt prostokąta, mocno wydłużonego w kierunku północ-południe, ogrodzony murem betonowym, miejscami drewnianymi żerdziami.

Na cmentarzu znajduje się 10 rzędów młodych topól. Starodrzewu brak. Niska trawa na całej powierzchni. Groby znajdują się wyłącznie w części południowej cmentarza.

Odnaleziono 95 nagrobków, z czego 19 podstaw, 29 stel leżących, pozostałe 47 macew stoi. Prawie wszystkie zostały wykonanych z piaskowca, niektóre późniejsze z betonu. Piaskowie silnie wietrzeje i łuszczy się, wiele napisów zupełnie nieczytelnych.

Cmentarz obecnie nie dzieli się na kwatery, nie ma też śladu alejek. Dawny układ przestrzenny - nie do odtworzenia. Macewy ustawione są w porządku chronologicznym w rzędy, które biegną  w kierunku północ-południe.

I tak np. rząd najbliższy graniczy wschodniej złożony jest z macew z lat 1915-1920, następny to lata 1880-1890, w trzecim grzebano w latach 1860-1870. Macewy skierowane są na zachód, na pięciu z nich użyto pisma wypukłego (wszystkie z I poł. XIX wieku), pozostałe zapisane są pismem wklęsłym. Ornamentyka i symbolika uboga, najwcześniejsze stele w ogóle jej pozbawione, potem głównie wykorzystywano motywy zwierzęce - lwy, ptaki, a także korony oraz trochę ornamentyki roślinnej.

Pierwsze macewy są raczej małe, o kształtach nieregularnych albo trójkątnych (z odciętym szczytem), późniejsze nieco większe, prostokątne o płaskich, półokrągłych, portalowych lub trójkątnych zwieńczeniach. Najstarszy nagrobek - bardzo zniszczony, prawie nieczytelna inskrypcja - należy do Natana (?) zmarłego w 5564 r. (1804 r.). Następna macewa pochodzi z 1809 r. Nieco więcej nagrobków pochodzi dopiero z lat 30-tych XIX wieku[1.1].

Imienny wykaz osób pochowanych na tym cmentarzu znajduje się na stronie http://bircza.reproots.org/lists5.htm#proszykgravestones

Wiele macew zostało użytych przez hitlerowców w czasie II wojny światowej do brukowania ulic Birczy oraz do wzmocnienia przyczółków mostu na Sanie w Iskani.

 

 

 

 

Projekt edukacyjny: „Przywróćmy pamięć”- Zespół Szkół w Birczy



W listopadzie 2006r. Zespół Szkół w Birczy rozpoczał realizację projektu „ Przywróćmy pamięć”. Formuła tego projektu jest bardzo elastyczna i pojemna: uczniowie odkrywają wielokulturowe dziedzictwo okolicy i przywracają społeczności pamięć o nim. Uczestnicy programu koncentrują się na działaniach publicznych na rzecz tolerancji, promocji wielokulturowego wizerunku miejscowości, działaniu na rzecz dialogu religii, kultury żydowskiej i działaniach artystycznych. Uczniowie w ramach programu podejmują różnorodne działania: zbierają relacje o historii swoich miejscowości, odkrywając jednocześnie dzieje jej żydowskich mieszkańców. Młodzi ludzie uczą się nie tylko o holokauście, ale przede wszystkim o życiu tej społeczności: poznają ich codzienność, system wartości, zwyczaje, sposób patrzenia na świat. Właśnie to pozwala najlepiej zrozumieć wielokulturowe współistnienie, a także odczuć jego brak, który poniekąd pozbawia nas szerszego spojrzenia na świat. Dzięki lekcjom na temat kultury i etyki żydowskiej młodzi ludzie będą mogli przede wszystkim lepiej zrozumieć istotę kulturowej różnorodności. Będą odważnie rozmawiali o ważnych sprawach takich jak: sprawiedliwość, prawda, dobroczynność, wolność, szacunek dla drugiego człowieka. Działania podejmowane przez uczniów naszej szkoły w ramach projektu to:


  • Udział uczniów w szkoleniu prowadzonym przez ekspertów Fundacji Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego ( Dębica);


  • Zbieranie wywiadów i relacji od starszych mieszkańców gminy;


  • Opieka nad cmentarzem żydowskim;


  • Skatalogowanie i odczytanie napisów na macewach;


  • Udział w ogólnopolskim konkursie na ulotkę promującą wielokulturowość miejscowości – Marcelina Żołyńska zajęła I miejsce; zaprojektowała ulotkę pt. „ Bircza – trzy narody, trzy religie, trzy kultury;


  • Zorganizowanie Dnia Pamięci Ofiar Holokaustu – 19.04.2007r.;


  • Prowadzanie zajęć kółka historycznego dotyczącego tematyki projektu;


  • Udział w konkursie na esej: „ Trudne wybory” – dotyczącym, wyborów jakich dokonywali ludzie w czasie okupacji hitlerowskiej;


  • Udział nauczycieli historii w szkoleniach, konferencjach i seminariach poświęconych tematyce projektu.




 

Uczniowie przeprowadzili wywiady ze starszymi osobami z terenu Gminy Bircza. Tematem tych rozmów byli dawni żydowscy mieszkańcy Birczy i okolic, ich życie codzienne, zwyczaje, kultura i wierzenia. Poniżej przedstawiamy relacje zebrane przez naszych uczniów.




† † †

Wywiad przeprowadzony z Panią K.P. 79 - letnią mieszkanką Leszczawy Dolnej.



Autor pracy: Jakub Pacławski

Pyt.: Czy w miejscowości, w której się znajdujemy mieszkali Żydzi?

Odp.: Tak, mieszkali

Pyt.: Ile było domów żydowskich ?

Odp.: Było 5 tych domów. Mieszkali w nich: Szloma, Haron, Szmulk, Jankiel i Chojna.

Pyt.: Czym się zajmowali?

Odp.: Szloma miał tartak, Szmulk mieli gospodarstwo, syn Jankiela był fryzjerem, Chojna miał karczmę.

Pyt.: Czy mieli jakiś szczególny sposób ubierania się?

Odp.: Tak, ubierali się inaczej niż wszyscy, chodzili w czarnych długich płaszczach, a na głowach nosili czarne okrągłe kapelusze, chociaż nie wszyscy ale niektórzy nosili długie brody.

Pyt.: W którym roku w naszej miejscowości nastąpiło wywiezienie i mordowanie Żydów?

Odp: Działania te nastąpiły w roku 1942 lub 1943.

Pyt.: Gdzie ich wywozili i po co?

Odp: Część ludzi, którzy nie posiadali zawodu wyuczonego zostawała wywożona na tereny wokół Birczy, tam w odludnych miejscach Żydzi, którzy mieli zginąć musieli sami sobie wykopać dół, w którym mieli spocząć na wieki, a następnie stawali w szeregu i czekali na zbliżającą się śmierć, po rozstrzelaniu Niemcy ludzi żywych czy tez nie wpychali do dołów. Ludzie którzy byli naocznymi świadkami rozstrzelania mówią, że w tych miejscach ziemia ruszała się jeszcze przez dwa tygodnie. Druga część Żydów, czyli ta, która posiadała odpowiedni zawód, była najpierw przetrzymywana w birczańskim gettcie, gdzie na rzecz Niemców wykonywała różne prace. Po jakimś czasie zostawali prowadzeni przez miasto, a po drodze dawali papierowe dolary i szli na śmierć do Milnicy, wioski nieopodal Birczy.

Pyt: Czy znała pani jakiegoś Żyda osobiście?

Odp: Tak, znałam Hyrszka, syna Jankiela razem ze mną chodził mleć zboże na żarnach , do mnie do domu.

Pyt: A dlaczego do pani?

Odp: Bo razem z rodzicami i rodzeństwem mieszkaliśmy na uboczu , a tam Niemcy nie chodzili.

Pyt: A nie wolno było używać żaren?

Odp: Tak, nie można było ich używać, a za nieprzestrzeganie groziła kara śmierci.

Pyt: Czy były jakieś kary za pomoc Żydom?

Odp: Tak, gdy Niemcy znaleźli w polskim domu Żyda, któremu Polacy udzielili schronienia, wtedy została rozstrzelana cała rodzina, która udzielała mu pomocy i Żyd .


† † †



Wspomnienia o Żydach - wywiad z panią K.S



Autor pracy: Marta Barszczak

Od 1650 roku do miasteczka – Birczy napływała ludność pochodzenia polskiego, pojawiali się również Rusini i Żydzi. Bircza była typowym-małym i biednym miasteczkiem galicyjskim. Ksiądz Walerian Kalinka w taki o to – ogólny-sposób scharakteryzował owe małe miasteczka galicyjskie.

„Smutny jest widok miasteczek w Galicji. Przepełnione rojami Żydów, brudne, rzadko gdzie brukowane, z błotem nieustającym po rynkach i ulicach, które chyba zaledwo kilkutygodniowa susza oczyszcza, domkami drewnianymi właściwej architektury, mają też właściwy system w układzie ulic i placów. Niemal w każdym znajduje się ogromny rynek, który zdaje się, że był kiedyś wybrukowany, ale kamienie zapadały się z czasem, teraz tylko trawa na nich porasta. Po co te ogromne place, dopiero wtedy podróżny odgadnie, kiedy w miasteczku przypada targ lub odpust. Wtedy dookoła rynku idące do domów podcienia napełniają się ruchomymi sklepami, zasiadają Żydzi i Żydówki, sprzedając wszystko co właścicielowi polskiemu przydać się może...”

W 1870 roku izraelicka gmina wyznaniowa- posiadająca własną synagogę i cmentarz liczyła 528 Żydów. W 1900 roku w okolicach Birczy mieszkało już 2063 Żydów( dla porównania w Przemyślu było ich 17321, w Rzeszowie 7635, natomiast w Dobromilu 3101). Podczas zaboru austriackiego w 1914 roku, na 2156 mieszkańców było 1194 Żydów (wyznania mojżeszowego), 656 Polaków ( wyzn. rz. kat) i 306 Ukraińców (wyzn. gr. kat). W XVIII wieku większość tzw. Domów pańskich należących do właścicieli miast zajmowana była przez ludność żydowską. W Birczy 3 domy wynajął Żydom właściciel części miasta J. Błoński. W okolicy Birczy, II wojna światowa również odcisnęła swoje piętno na życiu miasta. 11 września 1939 roku 2 niemiecka dywizja piechoty górskiej stoczyła bój z 24 dywizją piechoty polskiej w okolicy Birczy. Miasto zostało zajęte przez Niemców. Jednak już 28 września zajęła go Armia Radziecka i okupowała do 22 czerwca 1942 roku. W tym tez roku Niemcy w okolicy miasteczka wymordowali ok.2000 Żydów, obrabowano i splądrowano wiele domów. W toku okupacji, hitlerowcy wymordowali część ludności polskiej. Okres okupacji hitlerowskiej i sowieckiej doprowadził mieszkańców Birczy do nędzy.

Brzeżawa to mała ojczyzna, leży w dolinie na zachód od Birczy, ok. 7 km od Lipy. W Brzeżawie było ok. 5 rodzin pochodzenia żydowskiego. By dowiedzieć się czegoś więcej o Żydach przeprowadziłam wywiad z K.S., która z chęcią się zgodziła:


Pyt.: Czy znała Pani osoby pochodzenia żydowskiego?

Odp.: Oczywiście znałam dwóch chłopców i dziewczynę o imieniu Lusterka. Była moją koleżanką, o ciemnych, długich, kręconych włosach. I moja mama również zapoznała sympatyczne kobiety.

Pyt.: Jak Żydzi traktowali Polaków?

Odp.: Zachowywali się kulturalnie i byli bardzo dobrymi ludźmi. Żyliśmy ze sobą w zgodzie.

Pyt.: Jakie dania widniały u nich na stole?

Odp. Na piecu robili z ciasta placki i później je piekli, do tego pili mleko.

Pyt.: Jakie obchodzili święta?

Odp.: Nazywane „żydowskie kuczki” obchodzone były w październiku. Robili z trzciny domki, tam dawali stół i jedzenie. Cieszyli się z tego, gdy nagle rozpadał się deszcz, dlatego że wierzyli że krople deszczu „pokropią” jedzenie, gdzie przyniesie to dobry plon i urodzaj.

Pyt.: Jak czuła się Pani, gdy Żydzi padali ofiara masowej eksterminacji?

Odp. Gdy dowiedziała się o tym moja mama szybko wzięła do ręki krzyż i głośno z płaczem wymawiała słowa modlitwy, ja wzruszona tym wszystkim , nie wierzyłam w to! Później wzięłam do ręki krzyż – pocałowałam wypowiedziałam jedno słowo, które pamiętam do dziś: Lusterka



† † †



Kultura żydowska



Autor pracy: Sylwia Hajduk

Żydzi byli handlarzami. Dawniej każdy Żyd miał sklep. Sprzedawali żywność i ubrania. Przez Polaków byli traktowani bardzo dobrze. Nie posiadali gospodarstwa, gdyż zajmowali się głównie handlem. To wszystko trwało do II wojny światowej. Po wkroczeniu armii niemieckiej do Polski zostali wywiezieni do Oświęcimia. Niektórych Żydów Niemcy zabijali nawet we własnych domach. Ten, który przechowywał Żyda w domu był surowo karany. Była to kara śmierci. Dzieci Żydów miały dobre kontakty z dziećmi polskimi. Zawsze po szkole bawiły się razem. Ukraińcy również zamieszkiwali te tereny. Żydzi wyznawali inną religię. Był to naród bardzo religijny. Sobota (Szabat) było to dla nich wielkie święto. Przez cały dzień nic nie robili tylko modlili się. Niedziela była dla nich zwykłym dniem roboczym. Zawsze można było prosić ich o pomoc. Nie obchodzili Świąt Bożego Narodzenia, ani Wielkanocnych. Na początku października obchodzili jedyne święto w roku. Polegało to na tym, iż stawiali niewielką drewnianą szopę i przez cały tydzień się w niej modlić. Nie chodzili do kościoła katolickiego. W sobotę modlili się w bożnicy. Był to żydowski kościół. Tydzień liczył siedem dni. Zaczynał się w niedzielę, która była pierwszym dniem tygodnia, a kończył się Szabatem. Szabat jest świętem na cześć Boga Stworzyciela. Pluszowy obrus był obowiązkowym elementem każdej szabatowej wieczerzy. Na nim stawiano dwie świece, które mogła zapalić tylko kobieta, wino i dwa chleby. Uroczystym zakończeniem Szabatu i rozpoczęciem nowego tygodnia było święto Hawdala. W metalowych lub srebrnych naczyniach umieszczano zioła, których zapach miał ożywić duszę po odejściu szabatowej duszy. Inne święta obchodzone przez Żydów:

  • Rosz Ha-Szana był to początek nowego roku i równocześnie dzień sądu. - To święto upamiętnienia początek stworzenia świata;
  • Jom Kipur. W ten dzień składa się wizyty w domach ludzi chorych i samotnych. Odwiedza się cmentarze i pomaga się ludziom potrzebującym pomocy.
  • Purim – było najweselszym świętem ze wszystkich. Było nazywane „Żydowskim karnawałem”. Mężczyźni przebierali się za kobiety, a kobiety za mężczyzn. Odgrywali oni biblijne sceny w sposób żartobliwy.
  • Chanuka – w to święto zakazany był post, było to święto radosne, obchodzone na część powstania Machabeuszy.




† † †



Imiona żydowskie i ich znaczenie:



Benjamin – syn mojej prawej

Daniel – Bóg jest moim sędzią

Jona – gołąb

Deborah – pszczoła

Chajm – Życie

Dian – wyrok

Rut – przyjaźń

Tamara – Palma

Sara – księżna

Rachel – Owca

Amos – obciążony

Adam – Ziemia

Alisah – wesoła

David – przyjaciel



† † †

http://www.zswbirczy.pl/projekt3.html
https://sztetl.org.pl/pl/miejscowosci/b/173-bircza/115-pamiec-w-kamieniu/7559-cmentarz-zydowski-w-birczy-ul-ks-pralata-rebisza
© 2024 Bircza - Trzy Kultury